Chcesz być bardziej kreatywnym/ą, generować więcej wartościowych pomysłów i przekuwać je w zrealizowane projekty? Poznaj Zarządzanie Procesem Twórczym!

Zarządzanie Procesem Twórczym, czyli jak zapanować nad chaosem tworzenia


Zapisywanie pomysłów jest bardzo ważnym aspektem pracy twórczej. Jest to czynność, którą często zaniedbujemy, co skutkuje zapominaniem pomysłów oraz brakiem uruchomienia Procesu Twórczego (patrz [ten artykuł](/zarzadzanie-procesem-tworczym-czyli-jak-zapanowac-nad-chaosem-tworzenia)).

Z kolei, jeśli notujemy pomysły, pojawia się kolejny problem: olśnienie i natchnienie może nas dopaść wszędzie i w każdym momencie. Dlatego notujemy najczęściej na wszystkim, co jest pod ręką.

W związku z tym powstaje sterta notatek i jeden wielki bałagan. Dlatego warto zbierać swoje pomysły w jednym miejscu – w Wielkiej Księdze Pomysłów.

## Czym jest Wielka Księga Pomysłów?

Zgodnie z zasadą “od ogółu do szczegółu”, najbardziej uniwersalnym i najprostszym sposobem przechowywania i organizacji pomysłów jest coś, co nazwałem Wielka Księga Pomysłów.

Księgą jest wyłącznie z nazwy. Może to być folder, teczka, gruby notes, zeszyt, szkicownik, natomiast w bardziej zaawansowanym przypadku – segregator.

Kilka lat temu zebrałem wszystkie skrawki, na których notowałem pomysły oraz przejrzałem zawartość komputera i przepisałem je do grubego zeszytu. Tak powstała Księga. Potem były kolejne zeszyty, teczki, segregator (ogólny na wszystkie pomysły). Z czasem niektóre pomysły urosły do rangi projektów i zacząłem zakładać dla nich osobne teczki/ segregatory.

Chciałbym powiedzieć, że zawsze mam przy sobie Księgę i że wszystko notuję wyłącznie w niej, ale tak niestety (albo „stety”!) nie jest. Niemniej jednak, dzięki niej wiem, co zrobić ze wszystkimi tymi świstkami, wycinkami, karteczkami, które powstały w przypływie nagłego natchnienia.

Dlatego moja Księga przypomina bardziej kolaż, niż skrzętnie prowadzony dziennik. Wszystko ostatecznie jest wklejane, wkładane, przepisywane lub wszywane do Księgi (lub Teczki projektu). Dzięki temu wiem, gdzie szukać tej serwetki lub paragonu, na którym zanotowałem jakiś pomysł – jest on w Wielkiej Księdze Pomysłów.

## Od czego zacząć? Tworzymy Wielką Księgę Pomysłów krok po kroku

### Zbierz wszystkie zanotowane pomysły i niedokończone Projekty

Znajdź i uporządkuj swoje wcześniejsze Projekty. Mogą to być notatki, eseje, niedokończone książki, obrazy, utwory, rękodzieła, pomysły na biznes, wszystko, nad czym pracowałeś/aś.

### Włóż je do jednego Segregatora

Włóż wszystko, co znalazłeś, do jednego segregatora lub przepisz do zeszytu, notesu (lub w pliku/ach tekstowych).

### Uzupełnij je pomysłami/ Projektami, które przechowujesz na komputerze/ telefonie

To samo zrób ze swoim komputerem i telefonem. Są one nieodzownym narzędziem pracy, rozrywki, twórczości, ale też… współczesnymi stajniami Augiasza. Wyszukaj wszystkie niedokończone, porzucone, zapomniane pomysły i Projekty. Nie skupiaj się na jednym formacie.

Moje pomysły są zarejestrowane zarówno w formie tekstowej, dźwiękowej (motywy muzyczne), jak i wizualnej (kreatywne notatki, mapy myśli lub ich skany).

### Stwórz cyfrową kopię Wielkiej Księgi Pomysłów na komputerze

Wrzuć wszystkie pliki do cyfrowego Wielkiego Folderu Pomysłów/ Wielkiej Księgi Pomysłów w formie elektronicznej na komputerze/ telefonie.

Wielka Księga Pomysłów może być, a w pewnym momencie musi przybrać formę elektroniczną. Powstaje wtedy Wielki Folder Pomysłów na komputerze (lub w chmurze). Elektroniczna oraz tradycyjna wersje Księgi muszą być “zsynchronizowane“. Wszelkie zmiany i dopiski należy uzupełniać w każdej z wersji, najlepiej po zakończonej sesji pracy.

W Wielkim Folderze Pomysłów obowiązują takie same zasady, jak w Księdze. Najczęściej zaczynam od wersji papierowej, która z czasem się digitalizuje. Zdarza się, że najpierw powstaje plik tekstowy (np. krótki esej), który jest impulsem dla powstania szerszego Projektu. Projekt taki prowadzę zawsze symultanicznie w dwóch wersjach – papierowej i elektronicznej.

Autor *Książeczki minimalisty* Leo Babauta, zaleca digitalizację wszystkiego, co jest w wersji papierowej, a potem pozbycie się papieru. Mimo że zgadzam się z Autorem w wielu kwestiach, to jednak nie potrafię pracować wyłącznie na komputerze. Po prostu muszę wydrukować to, co napisałem, i przyjrzeć się temu, gdyż w ten sposób jestem w stanie ogarnąć całość. Także, łatwiej mi jest wprowadzać zmiany i poprawki rysując/notując na papierze.

Moja praca przypomina cykl: “coś” powstaje na papierze – przepisuję to na komputerze – drukuję – robię poprawki, dopisuję, redaguję wersję wydrukowaną – przepisuję ją na komputerze – drukuję aktualną wersję itd.

### Kreatywne Porządki. Zobacz, ile stworzyłeś/aś!

Dzięki czynnościom, które opisałem w powyższych podrozdziałach, przekonasz się, że miałeś/aś wiele świetnych i ciekawych pomysłów. Będziesz miał/a okazję przypomnieć, co Cię interesowało, (na nowo odkryć) jakie miałeś/aś talenty, prześledzisz swój twórczy rozwój.

Być może natkniesz się na jakiś niedokończony Projekt lub świetny pomysł, który znowu roznieci ogień Twojej Twórczości. Wydawało Ci się, że niczego ciekawego nie robiłeś/aś, a jednak robiłeś/aś, i to nie mało. Takie porządki są niezwykle inspirujące, dlatego też sprzątanie jest jednym z moich 10 sposobów na natchnienie.

### Kiedy pomysł z Księgi przeistoczy się w Projekt – załóż osobny Folder Projektu i zrób jego cyfrową wersję

Mimo że mam Wielką Księgę Pomysłów, rozwój wielu pomysłów przeistoczył się w Projekty, których objętość zaczęła wykraczać poza możliwości mojej Księgi. Dlatego te projekty zostały wyodrębnione z Księgi.

Zawsze, kiedy pomysł staje się Projektem, wydzielam osobną teczkę lub koszulkę dla tego projektu. Taka teczka czy koszulka zawsze zawiera w sobie wszystko, co powstało w wyniku pracy nad Projektem. Jest to taki „śmietniczek” wypełniony kartkami, wycinkami, wydrukami itd. Taką teczkę/koszulkę również zabieram ze sobą, by w każdej wolnej chwili móc pracować nad rozwojem aktualnego Projektu.

### Dbaj o porządek w Wielkiej Księdze Pomysłów i Folderach podczas każdej Sesji Pracy

Żeby Wielka Księga Pomysłów, Foldery Projektów itd. nie pękły w szwach, to czas od czasu należy robić w nich „czystkę”. Wyrzucaj zbędne rzeczy, przepisuj, redaguj.

Systematycznie przeglądaj/uzupełniaj Wielką Księgę Pomysłów (zarówno tradycyjną, jak i elektroniczną) oraz Teczki Projektów. Po każdej sesji pracy rób w niej “czystkę”

Takie „wietrzenie magazynów” należy robić raz na jakiś czas, by nie powstał bałagan, najlepiej po ostatniej sesji pracy nad Projektem. Jedyny bałagan, na jaki możesz sobie pozwolić, to „nieład artystyczny”.

Nieład artystyczny tak długo jest „nieładem artystycznym”, dopóki nie przestaje nas inspirować oraz póki możemy odnaleźć się w naszych notatkach. Jeśli już nie, to znaczy że jest to zwykły bałagan, którego należy się wystrzegać i z którym należy zrobić porządek.

Robienie porządku w swoich notatkach może być niezwykle inspirujące, gdyż możemy natknąć się na pomysł, o którym zapomnieliśmy. Także takie porządkowanie zapisek i zarejestrowanych pomysłów (w każdej postaci) pełni funkcję “oczyszczającą” i odblokowuje nasz umysł.

## Dla potomnych

Wielka Księga Pomysłów jest historią naszej twórczości, naszego rozwoju, tym, co pozostawimy po sobie. Należy zatem na poważnie podejść do jej prowadzenia. Mimo że czasami prowadzenie i uporządkowywanie Księgi może wydawać się żmudne, to jednak efekty zawsze są inspirujące.

Na koniec przypomnę historię Leonarda Da Vinci, który zapisywał swoje spostrzeżenia naukowe i artystyczne, osobiste przemyślenia, a nawet rozliczenia i listy. Sporządził on ok. 7000 stron notatek, zakłada się natomiast, że było ich jeszcze około 6000.

Przed śmiercią Da Vinci uporządkował swoje notatki, powiązał je tasiemkami i oprawił zeszyty i notatniki w skórę. Po śmierci jego notatki były przekazywane z rąk do rąk i odkrywane na nowo. Właśnie dzięki nim wiemy, że Leonardo był nie tylko genialnym artystą. Był także (a może przede wszystkim) wybitnym wynalazcą i naukowcem, który wyprzedził swoją epokę o kilkaset lat.

Ile może być warta taka Wielka Księga Pomysłów? Jeden ze zbiorów notatek Leonarda, zawierający opisy badań i eksperymentów, został kupiony przez Billa Gatesa za ponad 30 milionów dolarów.

## DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ NT. ORGANIZACJI PRACY TWÓRCZEJ!

Wielka Księga Pomysłów, Foldery Projektów itd. są częścią mojego Systemu Organizacji Pracy Twórczej (a każdy Projekt, jeśli prowadzi do powstania czegoś jakościowo nowego, jest twórczy).

Organizacja Pracy Twórczej jest jednym z filarów [Zarządzania Procesem Twórczym](/zarzadzanie-procesem-tworczym-czyli-jak-zapanowac-nad-chaosem-tworzenia). Zagadnienie to zostało omówione w obszernym rozdziale [mojego ebooka](/ebook-zarzadzanie-procesem-tworczym), dlatego zapraszam do lektury!

M. in. w ebooku opisałem dokładnie, w jaki sposób najlepiej jest zorganizować Wielką Księgę Pomysłów i poszczególne Foldery. W tych wskazówkach zostały uwzględnione prawidłowości mające miejsce w Koncepcji Zarządzania Procesem Twórczym.


Każdy pomysł trzeba zanotować. Jak z kolei zadbać o porządek w swoich notatkach, projektach i nie utracić żadnego pomysłu? Mam na to sposób - Wielka Księga Pomysłów! Czytaj dalej i załóż swoją Księgę!

Jak uporządkować pomysły? Wielka Księga Pomysłów


Dlaczego warto i w jaki sposób dokumentować swoją Twórczość? Czytaj dalej i wykorzystaj dodatkowe narzędzie/ możliwości produktów “ubocznych” Twojej Twórczości!

## Dlaczego dokumentacja Procesu Twórczego jest arcyważna?

Bardzo ważną rzeczą przy pracy nad Projektami (tymi bardziej i mniej twórczymi) jest dokumentacja naszej pracy.

O tym, jak ważna jest Dokumentacja Procesu Twórczego, pisałem już w swoim [ebooku](/ebook-zarzadzanie-procesem-tworczym), zawierającym rozwijaną latami [Koncepcję Zarządzania Procesem Twórczym](/zarzadzanie-procesem-tworczym-czyli-jak-zapanowac-nad-chaosem-tworzenia).

Dzięki dokumentowaniu swojej pracy nad Projektami:

- Śledzisz swoje twórcze postępy i rozwój.
- Śledzisz postępy i rozwój w ramach Projektu.
- Pozostawiasz ślad, który czasami jest bogatszy, niż ostateczny “produkt”.
- Przy okazji mogą pojawić się nowe, “poboczne” pomysły i skojarzenia. Pamiętaj, by wszystko zanotować!
- Nie utracisz żadnego pomysłu ani żadnej wersji, do których być może wrócisz.
- Masz wgląd w swój tok myślenia. Walter Isaacson w swojej książce Leonardo da Vinci użył dokładnie tego sformułowania: dzięki szczegółowym notatkom Leonarda, mamy wgląd w jego umysł. Zresztą, wszystko, co wiemy o da Vinci i jego dokonaniach, zawdzięczamy jego notatkom. Dokumentował i notował wszystko!
- Uczysz się dyscypliny i organizujesz swoją pracę.
- Bonus: jeśli dzielisz się swoją twórczością/ projektami/ działalnością w mediach społecznościowych lub na blogu – masz content na posty/ wpisy.

## Jak dokumentować swój Proces Twórczy? Kilka rad z mojego ebooka

Można to zrobić na wiele sposobów, a oto moje sposoby, które stosuję i polecam, i które w sposób naturalny wynikają z zasad, które dotyczą prowadzenia [Wielkiej Księgi Pomysłów i Folderów Projektów](/jak-uporzadkowac-pomysly-wielka-ksiega-pomyslow).

### Zawsze zapisuj/ notuj datę (+ copyright)

- każdego pomysłu,
- każdej ważniejszej poprawki,
- wskazówki,
- komentarze własne,
- zmiany koncepcji.

### Zachowuj wszystkie wersje Projektu

(no chyba że niektóre praktycznie niczym się nie różnią)

Owszem, może tego trochę się uzbierać… Ale uwierz mi, że mogą okazać się bardzo przydatne, jeśli na przykład „zawrócimy z nowej ścieżki” i będziemy chcieli wrócić na „stare śmieci” (ileż razy robiłem to ze swoim ebookiem!).

Jeśli nie będą się mieścić w głównym Folderze/ Segregatorze, załóż osobne Archiwum. Ponadto, możesz po prostu wysyłać sobie wszystkie kolejne zapisane wersje Projektu na maila (lub dysk Google), każdorazowo dodając do nazwy Projektu datę zapisu, a pozbyć się wersji papierowych.

### Dbaj o chronologię

Układaj (papierowe, analogowe) materiały chronologicznie – w kolejności ich powstania. Jeśli korzystasz z Segregatora i Projekt ma postać papierową, układaj najbardziej aktualne notatki/ materiały na wierzchu. Dlatego też warto na każdej kartce, notatce itd. zapisywać datę.

Dlaczego warto trzymać najbardziej aktualne notatki na wierzchu? Dlatego że będziemy od razu na bieżąco, kiedy zajrzymy do Segregatora. Z kolei, jeśli uzbieramy dużo wersji naszego Projektu, to te starsze można umieścić w Archiwum Projektu, jeśli jest naprawdę duży.

Jeśli chodzi o wersję cyfrową, sprawa wydaje się być prosta: do pliku zawsze jest automatycznie przypisywana data powstania, poprawek.

Sugerowałbym natomiast zawsze dopisywać także datę powstania/ poprawki do tytułu i zapisywać każdą wersję. Warto też to robić w formacie rok.miesiąc.dzień, żeby później lista była chronologiczna.

### Zapisuj wszystko na wiele sposobów i na kilku nośnikach

- w wersji papierowej i cyfrowej,
- na mailu i dysku/ chmurze,
- na komputerze i telefonie,
- a nawet na pendrive‘ach i dysku zewnętrznym!

Zawsze lepiej mieć mniej dostępnej pamięci na urządzeniach/ online, niż utracić efekty swojej pracy. Plusem tego jest także możliwość dostępu do Projektu w każdym miejscu.

### Rób zdjęcia, skany i nagrania

Zrób sobie selfie z tablicą korkową i zawalonym biurkiem w tle – może
to zdjęcie przejdzie kiedyś do historii. Rób zdjęcia/ skany notatek, dopisków na materiałach, zdjęcia prototypów.

Możesz także nagrywać krótkie filmy dokumentujące to, co się akurat dzieje i które można udostępnić np. w stories. Możesz także nagrywać swoje myśli/ komentarze na dyktafon w telefonie.

Pamiętaj tylko, żeby nie trzymać wszystkiego na telefonie. Wrzucaj to do Folderu Projektu, którego dotyczy lub do innego miejsca przeznaczonego do Dokumentacji Procesu Twórczego.

Oprócz pożytku dla celów dokumentacyjnych, takie zdjęcie/ skan mogą być materiałem na content. Możesz to wrzucić na swoje social media, jeśli chcesz pokazać światu, nad czym pracujesz lub na jakim etapie jesteś. Coraz częściej robię takie zdjęcia i wrzucam je do mediów społecznościowych.

### Notuj pomysły i zbieraj notatki

Jeśli w trakcie pracy nad Projektem wpadasz na jakieś nowe pomysły odnośnie Organizacji swojej Pracy Twórczej, Zarządzania Twoim Procesem Twórczym lub po prostu masz jakieś refleksje – zapisz je!

Takie notatki wykorzystałem mnóstwo razy w swoim ebooku. W sumie, co najmniej połowa treści książki to praktycznie wierna kopia takich notatek, zbieranych latami. I to samo dzieje się teraz, kiedy zebrałem notatki z ostatnich dwóch lat w celu napisania dwóch kolejnych (mniejszych) ebooków (m. in. nt. map myśli).

### Dbaj o właściwe prowadzenie Wielkiej Księgi Pomysłów i Folderów Projektów

Dokumentowanie Procesu Twórczego i całej naszej twórczości stanie się/ będzie naturalne, jeśli po prostu będziemy dbać o właściwe prowadzenie:

- Wielkiej Księgi Pomysłów i
- Folderów Projektów lub
- przynajmniej zapisywać datę na każdej notatce (które najwyżej później uporządkujemy).

### Dokumentuj rozwój Projektów, ale także całokształt swojego Rozwoju Twórczego

A jeśli będziesz miał/a czas, chęć i potrzebę, to możesz (po uprzednim uporządkowaniu Wielkiej Księgi Pomysłów i wszystkich swoich dotychczasowych Projektów) zrobić mega obszerną dokumentację całej swojej twórczości i dokonań!

Nie czekaj – jak Mozart i Leonardo da Vinci – aż ktoś to zrobi po Twojej śmierci!

W pewnym sensie zacząłem to robić porządkując i segregując swoją całą dotychczasową twórczość w przeznaczonych do każdego Projektu segregatorach.

Z drugiej strony, traktuję tą stronę (vadimgierko.com) jako miejsce, w którym konsoliduję swoje Projekty. Na poprzedniej (lowcapomyslow.pl) nie miałbym takiej możliwości.

## Nowe pomysły na udokumentowanie Procesu Twórczego: online lub cyfrowo

Ci, którzy mi zaufali i stali się właścicielami ebooka w opcji z gwarancją dożywotniej aktualizacji, mogą po raz kolejny przekonać się, że moje zapewnienia odnośnie tego, że Koncepcja będzie się dalej rozwijać, nie były pustymi obietnicami. A dowodem jest poniższy akapit.

W tym momencie mógłbym dopisać (co też znajdzie się kiedyś w aktualizacji ebooka – w środku wydrukowanego egzemplarza jest już kilkadziesiąt dopisków, włożonych notatek i pomysłów) kolejne sposoby na Dokumentację naszego Procesu Twórczego:

### Prowadzenie bloga/ dziennika online

w którym opisywalibyśmy postępy naszego ogólnego Rozwoju Twórczego lub też wybranego Projektu.

### Prowadzenie bloga/ dziennika online “na niby”

np. w dokumencie tekstowym na komputerze lub w notatkach na telefonie. To jest dobre rozwiązanie, jeśli nie chcemy za bardzo afiszować się z naszymi projektami/ działaniami. Po prostu pisz swój dziennik w dowolnej aplikacji/ urządzeniu, ale../ nie publikuj 😉

Do takiego dziennika także warto wklejać zdjęcia, filmy, dodawać załączniki.

Możesz sobie wyobrazić, że prowadzisz bloga i masz społeczność. Taka wizualizacja może zmotywować Cię do:

- regularnej pracy nad Dziennikiem, ale także
- przygotować Cię do prowadzenia bloga i budowania społeczności “w realu”.

Dużym atutem takiej formy prowadzenia Dziennika jest również to, że masz już gotowy do przekopiowania tekst do np.:

- przyszłego bloga,
- mediów społecznościowych,
- przyszłej książki, ebooka, kursu 😉

### Prowadzenie dziennika online w mediach społecznościowych

Funkcję Twojego Dziennika Twórczego online może pełnić np. Instagram lub Facebook, lub inne medium społecznościowe. Mogą to być posty, ale też bardzo popularne obecnie stories. Tam możesz wrzucać właśnie zdjęcia, nagrania, krótkie wpisy itd.

No i w odróżnieniu od Dziennika “na niby”, tutaj rzeczywiście możesz od razu budować swoją społeczność i mieć namiastkę bloga. Chociaż… wcale nie musisz tego robić – możesz do tego podejść na luzie, bez większych oczekiwań. Potraktować jako test.

Twoim zadaniem jest przede wszystkim regularne Twórcze Sprawozdania wobec samego/ej siebie, a nie walka o obserwujących czy lajki.

## Moja dokumentacja Procesu Twórczego przed i obecnie

Ponieważ jestem “na wskroś analogowy”, to moje wcześniejsze Dokumentowanie Procesu Twórczego było wyłącznie analogowe:

- mnóstwo notatek,
- mapy myśli,
- dopiski do wydrukowanych materiałów.

Potem zacząłem coraz częściej pisać takie Twórcze Sprawozdania w dokumencie tekstowym ze względu na to, że:

- czasami te notatki bardzo się rozrastały, a poza tym
- łatwiej było później to wykorzystać w działalności online, o czym już wspominałem oraz
- można bezpośrednio (lub do folderu) dodać zdjęcia, grafiki, mapy myśli.

## Podsumowanie

Wiesz już, że Dokumentacja Procesu Twórczego jest bardzo ważną częścią Twojej Twórczej Pracy.

Poznałeś/aś także sposoby na dokumentację swojej twórczości oraz jak to robić krok po kroku.

Pozostaje już tylko jedna rzecz – działanie!

Zacznij dokumentować swoją pracę nad Projektami, twórczość i wszelkie inne przejawy kreatywności. Wiesz przecież, jak można później to wykorzystać – możliwości jest naprawdę dużo!

Jeśli z kolei dokumentujesz już swój Proces Twórczy, to sprawdź, czy możesz uzupełnić swój sposób o wybrane wskazówki z niniejszego artykułu.

Daj znać, jak Ci idzie lub podziel się swoimi patentami tutaj lub na moim Instagramie pod postem z Ilustracją do tego artykułu.


Dokumentacja Procesu Twórczego nie jest czymś “pobocznym”, tylko bardzo ważną częścią Twojej Twórczości (a może nią być każdy rodzaj działalności!) i Twojej Pracy (Twórczej). Czytaj dalej i dowiedz się dlaczego oraz poznaj sposoby na skuteczną dokumentację swojej Twórczości i pomysłów!

Dokumentacja Procesu Twórczego. Dlaczego warto i jak to robić krok po kroku?

Tworzysz, ale nie ma Cię w mediach społecznościowych? A może jesteś, ale nie dzielisz się tam swoją twórczością z innymi? Wiele tracisz! Klikaj w artykuł, a dowiesz się, jak możesz zostać lepszym Twórcą i zwiększyć swoją kreatywność dzięki mediom społecznościowym!

Jak media społecznościowe stymulują rozwój twórczy i kreatywność? Przykład Instagrama


## Moje życie i twórczość przed skupieniem się na jednej rzeczy

Ci z Was, którzy śledzili moje poczynania w latach 2018-2020, pamiętają, że w tym okresie (oprócz pracy na etacie) skupiałem się (a raczej rozpraszałem) na kilku obszarach:

- prowadziłem (nieistniejącego już) bloga *Łowca Pomysłów*, na którym opublikowałem kilkanaście obszernych artykułów (łącznie ponad 120 stron po wydrukowaniu),
- aktywnie publikowałem posty nt. [Zarządzania Procesem Twórczym](/zarzadzanie-procesem-tworczym-czyli-jak-zapanowac-nad-chaosem-tworzenia) na jednoimiennym profilu na [Instagramie](https://www.instagram.com/vadim.gierko/) i [Facebooku](https://pl-pl.facebook.com/lowcapomyslow/),
- prowadziłem także profil Kreatywne Notatki na [Instagramie](https://www.instagram.com/kreatywnenotatki/) i [Facebooku](https://www.facebook.com/kreatywnenotatkipl/), gdzie wrzucałem swoje notatki wizualne i mapy myśli. Udało mi się zgromadzić ponad 2300-osobową społeczność na każdym z portali,
- prowadziłem [warsztaty z notowania wizualnego](/warsztaty-myslenia-wizualnego-notatki-wizualne-mapy-mysli) oraz [warsztaty Zarządzania Procesem Twórczym](/warsztaty-zarzadzania-procesem-tworczym),
- czytałem ok. 50 książek popularno-naukowych rocznie,
- no i zwieńczeniem tego było wydanie [300-stronicowego ebooka](/ebook-zarzadzanie-procesem-tworczym), w którym przedstawiłem autorską koncepcję i system Zarządzania Procesem Twórczym (obecnie nie jest dostępny w sprzedaży),
- a tak na marginesie, to robiłem to wszystko prowadząc działalność poza pracą na etacie…

To było szaleństwo... Owszem, taki tryb zaowocował mnóstwem wspaniałych (moim zdaniem) produktów mojej twórczości. Ale w pewnym momencie, pod koniec 2020 roku, byłem już totalnie wypalony. Ciągłą produkcją artykułów, postów, notatek wizualnych i obecnością online. Frustrację pogorszył również fakt, że te aktywności i ich produkty, w moim odczuciu, nie zaprowadziły mnie tam, gdzie chciałem być. Nie pozwoliły mi także osiągnąć tych rezultatów, które zakładałem.

## Martwy Punkt i refleksja

W pewnym momencie zatrzymałem się na dłuższą chwilę i oddałem się refleksji. Zapytałem sam siebie o następujące rzeczy:

- Co chcę osiągnąć zarówno w twórczości, życiu zawodowym, jak i w rozwoju osobistym?
- Co mogę zrobić, żeby to osiągnąć?
- Jaka jest jedna najważniejsza rzecz, która może mnie ku temu doprowadzić?
- W jaki sposób i w jakiej dziedzinie mogę wykorzystać pełnię swoich możliwości intelektualnych i twórczych? W dodatku, by poprawić swoją sytuację zawodową i jednocześnie rozwinąć się jako Twórca?

## Inkubacja i pierwsze wnioski

Moja Inkubacja trwała kilka jesiennych tygodni, w których próbowałem “ratować, co się da”. Innymi słowy znaleźć argumenty do robienia tych samych (lub choćby niektórych) rzeczy, którymi się zajmowałem. A musiałem o to walczyć, ponieważ… doszedłem do wniosku, że żadna z nich w obecnej postaci i w sposób, w jaki je robiłem, nie zaprowadzi mnie tam, gdzie chcę.

Było to bardzo przykre i bolesne. Moje dotychczasowe dwuletnie projekty były nierozerwalną częścią mnie. Nie wyobrażałem sobie, że będzie coś, co pozwoli mi się zrealizować jako Twórca w takim samym stopniu. W grę nie wchodziło natomiast przebranżowienie się dla samego przebranżowienia się.

Niemniej jednak, było coś, a konkretnie jedna dziedzina, która kusiła mnie od wakacji 2020 roku. Nigdy wcześniej nie brałem tej dziedziny pod uwagę, ponieważ uważałem, że jest nudna, trudna i wymaga specjalistycznej wiedzy na wejściu.

Tak się złożyło, że w tamtym momencie kilka czynników nałożyło się na siebie nawzajem i rozpaliły moją chęć do brnięcia w nieznane:

- mój przyjaciel od lat działał w tej dziedzinie oraz bardzo mi pomógł z moim blogiem i stroną www,
- przeczytałem niesamowitą książkę Waltera Isaacsona *Innowatorzy*, który całkowicie zmienił moje spojrzenie na tę dziedzinę i przekonał mnie, że być może nie ma obecnie bardziej twórczego obszaru do działania,
- zdałem sobie sprawę, że opanowanie tych umiejętności pozwoli mi jednocześnie wykorzystać całą swoją wiedzę nt. [Zarządzania Procesem Twórczym](/zarzadzanie-procesem-tworczym-czyli-jak-zapanowac-nad-chaosem-tworzenia) oraz dotychczasowe twórcze doświadczenia zarówno podczas pracy/ nauki, jak i tworzenia, ale także pozwoli mi zdobyć nowy intratny zawód,
- co jest równie ważne, wtedy też przeczytałem książkę Grega McKeowna *Esencjalista*, pod wpływem której podjąłem decyzję, że nie mogę się zajmować kilkoma projektami/ obszarami, ani mieć kilku celów. Cel musi być jeden. Musi być tylko jedna dziedzina/ projekt, któremu się poświęcę w całości i na którym się skupię. Nic innego nie może rozpraszać mojej twórczej i intelektualnej energii.
- także, do tych wniosków doprowadziła mnie wcześniej przeczytana książka Cala Newporta *Praca Głęboka*, którą mega polecam.


## Olśnienie i jedno postanowienie noworoczne

Wtedy nastąpił rozbłysk i wszystko ułożyło się w jedną uporządkowaną całość, przyprawioną nieugiętą motywacją i determinacją. Postanowiłem, że w 2021 roku... nauczę się programować!

Domyślam się, że dla tych z Was, którzy mnie obserwowali od dwóch lat w mediach społecznościowych (oraz dla wszystkich osób, które mnie znały osobiście), może to być bardzo duże zaskoczenie. Wszak wydaje się, że nie ma innej bardziej odległej od tego, czym się zajmowałem, dziedziny, niż ta…

Też tak na początku (i przez poprzednie lata swojego życia) myślałem. Nigdy nie byłem w większym błędzie…

## Sprecyzuj jeden cel i drogę do niego

Zgodnie z założeniami esencjalizmu, o którym wspomniałem kilka akapitów wstecz, zabrałem się za dokładne sprecyzowanie swojego celu. Wszak, pojęcie *programowanie* (jak się okazało) jest pojęciem niezwykle szerokim.

Zacząłem czytać nt. nauki programowania i ścieżek, które mogę wybrać, by były w 100% zgodne z moimi oczekiwaniami i doprowadziły mnie do osiągnięcia poziomu, do którego zmierzam. Zdecydowałem się iść w kierunku tworzenia stron i aplikacji webowych (front-end & web development).

Nie ukrywam, że w przypadku tak szerokiej dziedziny, poświęciłem ok. 2 tygodnie na:

- ustalenie harmonogramu działań,
- listy zagadnień, języków i technologii, które muszę poznać i, co nie mniej ważne, w jakiej kolejności,
- z jakich sprawdzonych źródeł będę korzystać podczas nauki (wszystkie są darmowe),
- jakich narzędzi będę używał (również za free),
- jakie projekty muszę stworzyć, by to wszystko skonsolidować,
- co będzie miernikiem mojego sukcesu za rok (powiem od razu, że prawie dwukrotnie “przebiłem” swoje założenia) oraz na każdym etapie.

Dopiero wtedy, kiedy ustaliłem zakres powyższych punktów (w miarę mojej ówczesnej wiedzy i rozeznania), 17 grudnia 2020 roku zacząłem swoją przygodę z programowaniem. Jak widać, zacząłem realizować postanowienie noworoczne 2 tygodnie przed czasem 😉

## Odrzuć wszystko, co nie prowadzi do Twojego celu

Ustalenie planu działań to jedno. Należało też “zrobić miejsce” dla tego wszystkiego w moim dość burzliwym twórczo życiu.

To było najtrudniejszy punkt. Nie będę wdawał się w szczegóły i po prostu wymienię rzeczy, z których zrezygnowałem (oprócz oczywiście pracy na etacie), by zostać programistą w 2021 roku:

- zamroziłem nowopowstałego (we wrześniu 2020 r.) bloga (czyli stronę, na której obecnie jesteś, następczynię bloga *Łowca Pomysłów*),
- zaprzestałem publikowania zarówno postów, jak i notatek na profilach na Instagramie (także na Kreatywnych Notatkach),
- zamknąłem działalność, zaprzestałem sprzedaży ebooka za pośrednictwem swojego sklepu oraz nie angażowałem się już w żadne warsztaty (nawet te online),
- zniknąłem z mediów społecznościowych, nie tylko jako twórca contentu, ale także jako użytkownik-obserwator. Wchodziłem tam tylko raz w tygodniu na kilka minut, i to tylko na profil Kreatywne Notatki. Co ciekawe, po roku nieobecności, ten profil nie tylko nie stracił obserwujących, ale nawet trochę się powiększył, więc zasłużył na to, by do niego powrócić za jakiś czas. Chociaż czasami czytałem pewne treści o tematyce programistycznej (o dziwo na insta jest tego dość sporo!),
- zaprzestałem oglądania, czytania i słuchania wiadomości,
nigdy nie oglądałem seriali, jak również nie grałem w gry, więc nie musiałem z tego rezygnować. Ograniczyłem z kolei oglądanie filmów, co robiłem tylko i wyłącznie w towarzystwie, które było mi bliskie,
- odmawiałem każdemu spotkaniu towarzyskiemu, które moim zdaniem było nieproduktywne i nie prowadziło mnie do mojego celu (czyli praktycznie wszystkim),
- przestałem pochłaniać dość różnorodną literaturę popularno-naukową na rzecz książek, artykułów i materiałów nt. programowania,
- ograniczyłem również swoje notatkowe szaleństwo, do robienia notatek, także wizualnych, tylko i wyłącznie w trakcie i odnośnie nauki programowania,
- ograniczyłem nawet czas poświęcany na słuchanie muzyki, której słuchałem wyłącznie w drodze do i z pracy lub podczas sprzątania, zmywania i krótkich przerw od nauki i programowania,
- a żeby było jeszcze drastyczniej, nie sprawdzałem nawet messengera i wyłączyłem powiadomienia. Albo w ogóle wyłączałem Internet w telefonie na cały dzień.

Po prostu nie było mnie dla nikogo i niczego, oprócz ważnych osób, które można zliczyć na palcach jednej ręki.

Nawet sobie nie wyobrażacie, jak wiele czasu można zyskać. Można zyskać dosłownie drugi “dzień pracy”, a co najmniej 3-4 godziny totalnego skupienia po pracy na etacie + całe weekendy. Ponadto, rzeczy, z których zrezygnowałem, sprawiły, że nawet nie tyle nie marnowałem czasu, ile przestałem się rozpraszać. 5 min na Instagramie może sprawić, że będziesz potrzebował/a nawet 20 minut, by wrócić do skupienia na rzeczy, którą robiłeś/aś!

Za każdym razem, kiedy chciałem “skoczyć w bok” i zająć się czymś innym (lub też czymś z wymienionej powyżej listy), zadawałem sobie pytanie:

*W jaki sposób przybliży mnie to do zostania programistą?*

Prawie zawsze odpowiedź brzmiała: w żaden. Więc tego nie robiłem.

Po kilku tygodniach byłem już całkowicie wolnym i produktywnym człowiekiem, zmierzającym prosto do swojego celu. A po roku…

## Co udało mi się osiągnąć w ciągu roku dzięki skupieniu na jednej rzeczy?

W dziedzinie, w którą zanurzyłem się bez opamiętania – ogrom! Nie będę Was zanudzał szczegółami, bo tego jest 3 razy tyle, co ten artykuł, dlatego podsumuję to w następujący sposób:

W obecnej chwili, dokładnie po roku od rozpoczęcia samodzielnej (i darmowej) nauki programowania od zera, mogę stworzyć/ zaprogramować (i stworzyłem wielokrotnie) i opublikować w Internecie responsywną (czyli taką, co dostosowuje swój wygląd do wielkości ekranu telefonu, laptopa lub innych urządzeń) stronę lub aplikację webową (czyli aplikację, która zadziała w Twojej przeglądarce), w której możliwe są:

- rejestracja (zakładanie kont) przez użytkowników oraz ich weryfikacja,
- dodawanie, usuwanie i edycja jakiegokolwiek contentu (tekst, obrazy, pliki, muzyka) przez użytkowników lub admina, dzięki integracji z bazą danych czasu rzeczywistego (realtime database),
- dynamiczne generowanie linków,
- wyszukiwanie treści dzięki wbudowanej (i zaprogramowanej przeze mnie) wyszukiwarce,
- dodawanie tagów (słów kluczowych) do publikowanych/ dodawanych treści,
- animacje i wizualizacje,
- pobieranie danych z innych stron, jeśli oferują taką możliwość (jak np. lista użytkowników jakiegoś portalu lub warunków pogodowych),
- a nawet takie bajery, jak przełączanie na dark mode (ciemny motyw) 😉

Ponadto mogę też stworzyć CMS, czyli aplikację, dzięki której jako admin będziesz mógł zarządzać treścią na swojej stronie oraz… proste gry 2D odpalane w przeglądarce.

Innymi słowy, zostałem JavaScript / React developerem. <h1>Hello, World!</h1>

## Jak możesz podążyć tą samą drogą? Mam dla Ciebie dokładny harmonogram działań

Gdyby Was jednak interesowały:

- szczegóły mojej motywacji do zostania programistą,
- projekty programistyczne, które zrealizowałem,
- oraz dokładna roczna ścieżka nauki i rozwoju krok po kroku, włącznie z podlinkowanymi darmowymi źródłami, byście np. mogli podążyć tą samą drogą i dołączyć do grona front-endowców w 2022 roku…

…zajrzyjcie do poniższych dwóch artykułów, które opublikowałem na… stworzonej przeze mnie platformie blogowej! Platforma powstała w celach czysto ćwiczeniowych, ale obecnie czysto teoretycznie (i praktycznie) możecie założyć tam konto i publikować tam wpisy.

[5 REASONS WHY I STARTED LEARNING PROGRAMMING
SUMMARY OF MY FIRST YEAR OF LEARNING WEB DEVELOPMENT. ROADMAP, PROJECTS AND TIPS FOR NEWBIES]()

Jeśli z kolei interesują Was moje projekty wraz z opisami i linkami oraz lista umiejętności i narzędzi, to zapraszam do mojego portfolio!

## + Jeden nieoczekiwany (dla mnie) gratis

Jeśli skusiliście się, by zajrzeć do moich podlinkowanych w poprzednim akapicie artykułów lub portfolio, to mogliście coś zauważyć. Są napisane w języku angielskim. I to jest właśnie ten nieoczekiwany gratis, który zgarnąłem, poświęcając rok nauce programowania. Było nim wystrzelenie poziomu mojego angielskiego do tego stopnia, że mogę swobodnie czytać:

- artykuły specjalistyczne,
- przeczytałem też kilka książek nieprogramistycznych w tym roku,
- dokumentację języków i narzędzi programistycznych
- oraz… w miarę swobodnie pisać artykuły.

Chcąc nie chcąc, ucząc się programowania, bardzo szybko zdajesz sobie sprawę, że praktycznie wszystkie wartościowe dostępne źródła (pomijając oczywiście sam kod), są w języku angielskim i musisz zacząć posługiwać się nim każdego dnia.

Wszelkie fora, dokumentacja (czyli instrukcje, jak używać narzędzi i języków programowania) są w języku angielskim. Język angielski (co najmniej B2), którym możemy swobodnie się posługiwać, jest oczywistym wymogiem zawartym w ofertach pracy.

Tak więc efektem ubocznym nauki programowania jest też podciągnięcie poziomu języka angielskiego. Czy może być coś równie zachęcające?

## Podsumowanie. Lista zadań krok po kroku, by przekuć swoje postanowienie noworoczne w realny sukces

Reasumując, jeśli chcesz dokonać ogromnych i przekraczających Twoje wyobrażenie postępów, wystarczy, że:

- skupisz się w 2022 (lub jakimkolwiek kolejnym) roku na jednej rzeczy
- i będziesz konsekwentnie podążał wybraną ścieżką wprost do wybranego celu,
odrzucając wszystko zbędne 😉

Oto przypomnienie kroków, które możesz poczynić:

- Zrób listę wszystkich celów, projektów, postanowień, planów i tego, czego chcesz się nauczyć lub dokonać w tym roku.
- Wybierz z tej listy… 1 rzecz/ obszar/ postanowienie.
- Ustal harmonogram, plan, zakres działań oraz realny mierzalny cel, do którego mają Cię doprowadzić pod koniec roku. Jest niezbędne, żebyś mógł/ mogła zweryfikować swój sukces lub też na bieżąco oceniać postępy.
- Odrzuć/ odrzucaj wszystkie pozostałe rzeczy, które ustaliłeś/ aś w punkcie 1. oraz wszelkie inne aktywności, które nie prowadzą Cię do osiągnięcia tego jednego celu.
- By ułatwić decyzję, za każdym razem zadaj sobie pytanie: czy to, co teraz zamierzam zrobić, przybliża mnie do mojego celu?
- Na bieżąco sprawdzaj swoje postępy i w razie potrzeby koryguj kurs, ale trzymaj się swojego celu – każda zmiana musi prowadzić do większej efektywności.
- Stań się innym człowiekiem pod koniec roku i świętuj!

SZCZĘŚLIWEGO I PRODUKTYWNEGO NOWEGO ROKU 2022!

![notatka wizualna każdy dzień to nowy rok](img/kazdy-dzien-to-nowy-rok-postanowienie-noworoczne-vadim-gierko-843x1024.jpg)


Jeśli chcesz odmienić swoje życie w 2022 roku i właśnie planujesz swoje postanowienie (postanowienia) noworoczne, to dobrze trafiłeś/aś! W tym wpisie podzielę się z Tobą podsumowaniem tego, co udało mi się osiągnąć w 2021 roku dzięki skupieniu się wyłącznie na jednej rzeczy! Zawarłem też kilka wskazówek, które pomogą Ci osiągnąć to samo. Czytaj dalej!

Zarządzanie Procesem Twórczym (ZPT)

Artykuły (Articles)